IV Festiwal Miłośników Koni i Muzyki „Z Kopyta” już za nami.
Wśród gwiazd polskiej muzyki (Blue Caffe, Patrycja Markowska, Cugowski i Przyjaciele, Shakin Dudi, Tomek Szwed, Lonstar i wielu innych) na arenie jeździeckiej festiwalu towarzyszyły nam dwudniowe zmagania Policji konnej, która licznie przybyła na Międzynarodowy Turniej Policji Konnej, a także, a dla nas przede wszystkim, Zawody jeździeckie z elementami TREC PTTK o puchar Burmistrza Gminy i Miasta Koziegłowy.
Dla nas jako współorganizatorów zawodów jeździeckich, trenerów koni i zawodników biorących w nich udział, a przy okazji jeźdźców prowadzących coroczną paradę jeździecką, to czas wzmożonej pracy, ale przy okazji czas radości i satysfakcji.
IV Festiwal Miłośników Koni i Muzyki „Z Kopyta” jak co roku otwierała parada. Tym razem ze względu na 100 rocznicę odzyskania niepodległości na czele parady stanął marszałek Józef Piłsudski wraz z adiutantem (to mnie z Kubą przypadła ta zaszczytna rola) oraz piłsudczycy (m.in. Burmistrz Miasta i Gminy Kozieglowy Jacek Ślęczka, radny Antoni Łuszczyk wraz z jeźdźcami z Rancza Rosochacz). Za nimi ochotniczy 3 Szwadron Kawalerii im. Jana III Sobieskiego, Szwadron 3 Pułku Ułanów Śląskich, policjanci uczestniczący w Międzynarodowym Turnieju Policji Konnej oraz uczestnicy Zawodów o puchar Burmistrza Miasta i Gminy Koziegłowy w TREC PTTK oraz formacje piesze z okresu odzyskania niepodległości oraz wcześniejszych okresów. PARADA JAK ZWYKLE Z KOPYTA!!!
W niedzielne popołudnie po zmaganiach policjantów konnych odbyły się Zawody jeździeckie z elementami TREC PTTK o puchar Burmistrza Miasta i Gminy Koziegłowy Pana Jacka Ślęczki. Te zorganizowane po raz kolejny przez Ranczo Rosochacz zawody w konkurencji TREC PTTK sędziował nasz przyjaciel i dobry duch festiwalu, nieoceniony Aleks Jarmuła. W zawodach brało udział 13 zawodników z całego Górnego Śląska z Mistrzem Polski w tej konkurencji z przed dwóch lat Marcinem Kaszycą na czele.
Pierwsza trójka to wychowankowie Rancza Rosochacz – Pierwsza, najmłodsza uczestniczka zawodów 13- letnia Matylda Mrozowska na Ginger ( klaczy nn, pół roku wcześniej odłączonej przez mojego syna z tabunu dzikich koni). Świetna współpraca tej pary. Usłyszymy jeszcze o nich! Druga, po wspaniałym przejeździe, Monika Żywiołek na Skipper (american quarter horse) i wreszcie trzecia na debiutującym w zawodach TREC reiningowym mistrzu Vallyes Enterprise – Alfie – Ania Tumas-Musiał. Czwarty, niedawny Mistrz Polski – Marcin Kaszyca, który zgarnął nagrodę za najbardziej widowiskowy przejazd.
Ogólne wrażenia są bardzo optymistyczne. Jako, że zawody w konkurencji TREC organizujemy w Gniazdowie po raz czwarty, możemy śmiało powiedzieć, że poziom współpracy pomiędzy poszczególnymi parami podnosi się z roku na rok. Na szczególną pochwałę zasługują tu dwie pary – Oliwia Krzyształowicz na hucule Ozzi (7 pozycja i nagroda za największy postęp jeździecki) oraz Dominika Pietruszczak na Azylu SP (6 pozycja). To wymierny argument na to, że nasza praca ma sens.
Do zobaczenia za rok.
Marcin Musiał
Ranczo Rosochacz
Zapraszamy to obejrzenia GALERII, gdzie prezentujemy fotorelację z festiwalu.